Międzynarodowy Klub Liderów

kontakt@klubliderow.eu              Dołącz do nas!
ILC logo 06 2014 v2

HOME > HISTORIA > INNE WYDARZENIA Z HISTORII

SZYSZYNKA
REGENERACJA I UAKTYWNIENIE

Szanowni Państwo i Koleżeństwo, serdecznie polecam poniższy Kurs rozwoju szyszynki inaczej rozwoju Trzeciego Oka. Wykorzystanie rozwiniętej szyszynki objawia się miedzy innymi uświadomieniem sobie swojej drogi życiowej, jej aktywnej realizacji oraz polepszeniem jakości życia. Pozdrawiam serdecznie . Józef Erwin Onoszko

Warsztaty prowadzi Jerzy Naglik
23 kwiecień 2016 r. godz. 11:00
ul. Legionów 27 (siedziba główna Schroniska Młodzieżowego) –
centrum Łodzi, blisko Manufaktury
PROGRAM
11:00-12:00– Historyczny zarys wiedzy o szyszynce do obecnych czasów
– Zagrożenia i degeneracja szyszynki
– XXI w rozwój badań nad szyszynką.
12:00 – 12:15Przerwa kawowa
12:15 – 14:00Warsztaty:
– objaśnienie metody uaktywnienia i regeneracji szyszynki
– ćwiczenia praktyczne
14:00 – 14:30Przerwa obiadowa
14:30 – 16:00– Biofotony – kwanty życia
– Powtórzenie ćwiczenia regeneracji szyszynki


Opłata 150 zł

kontakt w Polsce:
po godz. 17.00: 500 090 552
lub grzecznościowy 691 369 718
kontakt za granicą: 0049-151-667 660-45

Zaliczka 50zł
nr konta: PKO S.A. 95 1240 3073 1111 0000 3473 4056
w tytule przelewu proszę wpisać „Szyszynka”


MIESIĘCZNIK LEADER’S NR 1/2014


POLSKI DZIEŃ MIŁOŚCI


WALENTYNKI NIE SA DNIEM MIŁOŚCI.

14 lutego to dzień zakochanych, czyli tych, którzy są już w związku lub tych, którzy chcieliby się w nim znaleźć. Niestety tego dnia na okolicznych trawnikach zalega najczęściej błoto, dopiero przy odrobinie szczęścia pojawia się biel puszysta wśród smętnych, uśpionych gałęzi drzew, a zza zasnutego szarością nieba wygląda blade słońce. Jeśli będziemy cierpliwi usłyszymy krakanie wron i skrzeczenie srok, Nie ulegajmy jednak złudzeniu, że cały otaczający świat nie sprzyja zakochaniu. Wszak obdarzamy uczuciem innych bez względu na to co się dzieje za oknem.

I oto okazuje się, że z braku pomysłu na znalezienie urokliwego miejsca schadzki z pomocą przychodzi przemysł i cała siec handlowa wyciąga do nas dłoń pomocną. Spędzamy godzimy w poszukiwaniu tej odpowiedniej kartki, z odpowiednim serduszkiem i koniecznie głębszym przekazem, który za nas wyjaśni co czujemy. Wybieramy słodkie misie, puszyste króliczki, a gdy dręczy nas poczucie winy sięgamy po odpowiednie maskotki o postawie i wyrazie oczu z serii zabierz mnie i zrób ze mną co chcesz jestem podnóżkiem. Możemy zakochanie potraktować symbolicznie; jako ten sen, który ma się nigdy nie kończyć i wówczas wybieramy włochatą poduszkę np. różową, bo to delikatne uczucie, i w kształcie dostosowanym do naszej mentalności.

Zdarza się, że tym razem my, kobiety nie chcemy być infantylne i dajemy ukochanemu dobrej marki pióro. Szkoda tylko, że nasz miły najpewniej nie napisze nim do nas romantycznego listu, bo przecież sms zabiera mniej cennego czasu. Jeśli zaś my, faceci postanawiamy mieć klasę, dajemy ukochanej farbowaną na niebiesko holenderską różę, podtrzymywaną sztucznie przy życiu już drugi tydzień. Mając gest zamawiamy stolik, jemy w dobrej restauracji kolacje, taksówką podjeżdżamy pod dom (spacer odpada, nie wygląda się atrakcyjnie w wieczór lutowy na dworze) a potem zsiniałymi od zimna ustami oddajemy swój gorący pocałunek przed drzwiami do ciepłego mieszkania.

Święto 14 lutego ma niewątpliwie sympatyczne przesłanie, ale prawdę powiedziawszy powinno być zarezerwowane dla par bogatych, cierpliwych i przezornych.

A co z tymi, którzy chcieliby okazać swoją , miłość, wdzięczność, podziw, szacunek, zauroczenie i zachwyt całej gromadzie ludzi, rodzinie, a może zwierzętom, otaczającej naturze, światu? Czyż miłość nie jest tą, która nie zna granic? Walentynkowe święto w Polsce zyskało popularność w latach 90-ych.

Kiedyś mieliśmy wprawdzie święto podobne, nasze, słowiańskie z 21-go na 22-go czerwca , ale kto by to pamiętał. Starsze pokolenia uczyły się o tym w szkole, a nawet wiersze o Sobótce umiały na pamięć.

Tymczasem trudno powiedzieć co ma święty Walenty do dnia zakochanych. W zasadzie było 2 Walentych (męczennik, opiekun epileptyków i biskup) plus Geoffrey Chaucer angielski poeta. Prawdę powiedziawszy Walentynki mają również nie wiele wspólnego z chrześcijaństwem. Na stronach http://histmag.org Sebastian Adamkiewicz , łódzki historyk, współzałożyciel i członek zarządu Fundacji Nauk Humanistycznych opisuje szczegółowo jak w miarę upływu czasu łączono nie przystające do siebie historie i podpięto je pod datę 14 lutego.

Tymczasem Noc Kupały pierwotnie również nie wiązała się z okazywaniem miłości, był to jedynie festyn plemienny, którego zaledwie drobnym elementem było wolne wydawanie kobiet za mąż. Obchody bardziej dotyczyły mocy związanej z dominacją słońca nad ziemią, niż wychwalaniu miłości i płodności. Dopiero w początkach renesansu zarówno w kulcie św. Walentego jak i nocy świętojańskiej zaczął kształtować się ideał miłości romantycznej.

Mamy więc wybór: tu bardziej romantycznie, ale dalej od natury, a tu na łonie przyrody, ale bardziej prymitywnie. Dla tych, którzy uważają, że miłość powinna mieć charakter wszechobecny, wieczny, trwały, piękny i najistotniejszy urodziła się koncepcja świętowania 24 maja.

Przyjrzyjmy się światu tego dnia bliżej. Wokół panuje kojąca zieleń, pachnie co krok innym kwieciem. Smugi słońca rozlewają się między drgającymi w letnim wietrze młodymi liśćmi drzew. Ptaki rozprawiają o kochaniu i narodzinach, a ciepłą rozgwieżdżoną nocą na jednej z gałęzi skromny artysta piłuje najpiękniejsze melodie w blasku srebrnego księżyca. Wyobraźmy sobie teraz tych co już kochają i tych, którzy tego pragną. W taką noc spełni się każde pomyślane marzenie, w taki dzień każda para będzie w stanie tylko słuchać i mówić o uczuciach najpiękniejszych. Na ulicach pojawią się uśmiechy. Ludzie ubiorą się barwnie i może dadzą komuś bratka. Czyż nie miłości bezinteresownej, miłości szczerej, miłości romantycznej, czułej i radosnej, spełnionej pragniemy?

24 maja to dzień Miłości, w którym wszystko co piękne i dobre może się zdarzyć.


KOMUNIKAT RUCHU WOLNYCH LUDZI

Od kilku lat trwa w Polsce proces kształtowania się wielkiego ruchu społecznego przybierającego nazwę Ruch Wolnych Ludzi. Raz w roku odbywają się Zloty tego środowiska na Masywie ślęży k/Wrocławia. W 2009 roku proklamowano tam powstanie tego Ruchu w sferze symbolicznej, wirtualnej. Teraz zaczynamy wprowadzanie te idei do naszej rzeczywistości. Kolejnym etapem była I Konferencja Wolnych Ludzi w dniu 28 stycznia 2012 roku w Lodzi.

Środowiska te od początku III Rzeczpospolitej w sposób jednoznaczny i intelektualnie radykalny przeciwstawiały się patologiom rodzącego się nowego ustroju wznosząc się ponad wszelkie podziały partyjne i ideologiczne. Idą przewodnią naszych zachowań jest tworzenie zrębów nowego systemu społecznego na naszej planecie często określanego jako Nowa Cywilizacja.

Dzisiaj opór wobec obecnego porządku budzi się także w młodym pokoleniu szczególnie poprzez masowe protesty przeciw umowie ACTA. Tylko więc „oburzonych” ze wszystkich warstw społecznych pozwoli nam na zwycięstwo.

Na konferencji w Lodzi dokonano głębokiej analizy przyczyn zbliżającej się cywilizacyjnej katastrofy. Wyrażano głęboką potrzebę wyzwalania się z wszechobecnej indoktrynacji i panowania korporacji, które chcą obecnie swoje panowanie rozszerzyć na Internet. To nie przejdzie. Wnioski z tego spotkania są oczywiste. Przystępujemy do tworzenia społecznej sieci. Trzeba tworzyć ogniwa podstawowe, które mają być motorem masowych działań wolnych ludzi. W najbliższym czasie odbędzie się narada liderów takich środowisk, która nakreśli ramy dalszych działań. Poprzez Internet animować będziemy powszechną dyskusję nad wizją, celami, zasadami, strukturami tego ruchu. Jednocześnie zaplanowano I Kongres Wolnych Ludzi na 21 -22 grudnia 2012 roku.

Zapraszamy do udziały w tym niezwykłym przedsięwzięciu.

Kontakt
Janusz Zagórski,
Tel.: 533 885 883, niezaleznatelewizja.pl
e-mail: januszzagorski8@gmail.com

Józef Onoszko, Międzynarodowy Klub Liderów w Łodzi
Tel.: 510 530 171
e-mail: jozef_onoszko@interia.pl


FILM Z OKAZJI OBCHODÓW XVII ROCZNICY
ISTNIENIA MIĘDZYNARODOWEGO KLUBU LIDERÓW.